W życiu zdarzają się rzeczy wielkie, ważne, rzadkie. Takie, o których pamięta się długo, o których się dyskutuje, myśli. Aksamitne rewolucje, wielkie zbrodnie, narodziny dziecka, śmierć bliskiej osoby. Ale bywa i tak, że drobiazg potrafi całkowicie zmienić nasz światopogląd, przewartościować nasze podejście do życia, odmienić spojrzenie na sprawy minione.
Takie drobiazgi nazywam małymi cudami. To nie są rzeczy, o których pamięta się latami, o których opowiada się z wypiekami na twarzy. To sytuacje pozornie nieistotne, bez większego znaczenia, często niemal codzienne, nudne. A jednak dzięki nim wykonujemy kolejny, duży krok na drodze życia.
Wczoraj zdarzył mi się taki mały cud. Dziękuję, Kochanie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Parę słów na temat krów: