wtorek, 27 marca 2012

Autoportret

Tak sobie pomyślałem...


Że wicie, rozumicie...


Ano niby są jakieś moje zdjęcia w profilu. Ale przecież stare i dawno nieaktualne, od wczoraj.


A jakoś tak to jest, że widząc człowieka, zupełnie inaczej odbieramy jego pisaninę, czy inną twórczość. Oczywiście dalej nie jest powiedziane, że mamy pełny i - co ważne - właściwy jego obraz, ale jednak coś tam więcej wiemy. A nasz mózg, na podstawie tego, co widział do tej pory, w sobie tylko wiadomy sposób dopasowuje do tego obrazu osobowość, charakter, czy jak to tam nazwiemy. Widząc człowieka potrafimy (często trafnie) odgadnąć, czy jest wesołkiem, czy ponurakiem, czy lubi pojeść, czy też raczej się głodzi (pamiętajcie jednak, że pozory mylą!), jakoś tam oceniamy inteligencję, stopień otwartości na ludzi itd itp..

Jednym słowem - dokonujemy oceny, może niekoniecznie do końca właściwej, ale w połączeniu z innymi przesłankami, jak chociażby prezentowana twórczość, dającej jakieś niezerowe szanse trafienia.


W związku z tym wszystkim, co powyżej, postanowiłem zamieścić swój aktualny autoportret.

A oto i on:


1 komentarz:

Parę słów na temat krów: