niedziela, 11 października 2009

Post scriptum

Obcy

Podajesz rękę ludziom
Szorujesz długo, by zmyć brud
Wciąż maski, fałsz i drwiny
Obojętności gorzki smród

To nie Twój świat, Człowieku
Choć tworzysz go każdego dnia
Chcesz uciec w zapomnienie
Chcesz wreszcie znaleźć swoje "ja"

Daremny trud, nie próbuj
Wiesz, że tak samo wszędzie jest
Twa śmierć tu nic nie znaczy
Żałosny, śmieszny, pusty gest

Tak bardzo pragniesz słońca
By ogrzać w cieple serce swe
Tak bardzo chciałbyś wierzyć
Że w końcu ktoś zrozumie Cię

Lecz ludzie Cię mijają
I pada znów jesienny deszcz
Nie znajdziesz w nim Człowieka
Tak dobrze przecież o tym wiesz

Więc żyj tym życiem pustym
I sięgaj do kieliszka dna
Aż w żarze papierosa
Wypali się ostatnia łza



Łza, której ktoś nie potrafił powstrzymać, chwila dziwnej ciszy, kiedy niespodziewanie wrócisz, oschłość w miejsce serdeczności, wykręty w miejsce prawdy, złamane obietnice. Nie zapominam takich rzeczy. Nigdy.

3 komentarze:

  1. Gorzkie, oj bardzo gorzkie :( Trafiło mnie w same trzewia. Zbyt dobrze znam takie stany. To sam smród tego, o czym inni nie chcą słyszeć. Nie mam zamiaru Cię pocieszać. Słowa i tak nic nie znaczą. Ale wiesz co, Michale? Kiedy przeczytałam ten wiersz, aż zrobiło mi się głupio, że ja tak dobrze się bawiłam w ten weekend. Chyba chciałam zapomnieć o własnych przykrych sprawach, czasami tak trzeba. Tylko, że nagle ten wiersz przypomniał mi, jak bardzo można zawieść się na ludziach i teraz jest mi przykro. Niezamierzenie paskudnie sprowadziłeś mnie na ziemię. Ale nic to, jutro może będzie inne?

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak naprawdę, to ja również (pomijając przeziębienie) bawiłem się świetnie w ten weekend, z jednym małym zgrzytem tylko. Ale zgrzyty, jak wiadomo, lubią sobie w nocy szczególnie głośno pozgrzytać, skutkując nad ranem zgrzytokacem blogowym. A tak ogólnie nie jest źle, dobrze jest :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz tak mówisz, kiedy emocja Ci już opadła. Ale przyznaj Sam - nic nie wychodzi na wierzch bez przyczyny. Dobra, skoro zapewniasz mnie, że jest lepiej, to znaczy, że tak jest i basta:) Opatul się dzisiaj, zimno na zewnątrz jest okrutne. Chroń łepetynę, co by Ci pozytywne myśli nie zamarzły. A stuknij kiedyś do mnie na gg. Ciepłego bycia Ci dziś życzę;-)

    OdpowiedzUsuń

Parę słów na temat krów: